Zgodnie z tradycją, zapoczątkowaną w ubiegłym roku szkolnym, chętni uczniowie najstarszych klas również w tym roku wyjeżdżają na spektakle teatralne do Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Wiosną obejrzeliśmy już takie przedstawienia jak: „Wiele hałasu o nic”, „Rewolucja zwierząt” czy „Jazda na zamek”.
2 października byliśmy na sztuce „Anna Karenina”. Warto przeczytać krótkie uczniowskie sprawozdania z tego wydarzenia, które zamieszczam poniżej. Mnie – serce rośnie – widząc, że uczniowie polubili teatr i sami już dopominają organizowania wyjść. W tym miejscu pragnę podziękować : Pani Dyrektor Barbarze Kurłowicz, p. Marcie Naworskiej – Golon oraz p. Tomaszowi Leonowiczowi za wspieranie mojego działania i wspólne wyjścia do teatru.
Warto dodać, że odwiedzamy Teatr po lekcjach ( wieczorne spektakle), a jeżdżą chętni uczniowie. Dziękuję także rodzicom moich uczniów za zrozumienie i dowożenie dzieci do Olsztyna. Bez Was nie byłoby to możliwe.
Przed nami kolejne przedstawienie – już 18 listopada. Będzie to sztuka „Jeremi ogarnij się. Lol”.
Anna Kryszczuk
Relacje z przedstawienia
Tosia Kolender, klasa VIII:
Wieczorem 2 października poszliśmy z klasą do Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie na spektakl pod tytułem „Anna Karenina”.
Główna aktorka to piękna młoda kobieta, która ma romans z młodym hrabią. Zdradza swego niezbyt dobrego męża. Z kochankiem zachodzi w ciążę i rodzi im się córeczka, której Anna nie kocha.
Annę Kareninę grała Katarzyna Kropidłowska, która świetnie wczuła się w rolę, doskonale przedstawiając wszystkie emocje.
Podobały mi się raz po raz zmieniające się sceny. Mam nadzieję, że zobaczę więcej takich spektakli. Bardzo mi się podobało. Polecam ten spektakl ludziom, którzy lubią teatr.
Sandra Kwaśna, klasa VIII:
Dnia 2 października nasza pani od języka polskiego czyli Pani Ania Kryszczuk zorganizowała naszej klasie wyjazd do Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie na sztukę pt. „Anna Karenina”. Spektakl rozpoczął się o godz. 19. , a skończył o 22.30.
Przedstawienie trwało bardzo długo, ale było warto, bo było pięknie. Włożono w nie dużo emocji i pracy.
Najbardziej podobał mi się moment, w którym kochanek Anny (z jej powodu) strzelił do siebie. Wtedy bardzo się przestraszyłam i podskoczyłam, ponieważ to było straszne. Na dodatek zgasły światła i zrobiło się ciemno na sali. Mimo wszystko było przyjemnie.
Chciałabym jeszcze pojechać do teatru i spędzić czas z osobami z mojej klasy, bo bardzo je lubię.
Tak naprawdę nie lubiłam teatru, ale dzięki temu, że zaczęliśmy jeździć często na przedstawienia, to spodobało mi się.
Mam nadzieję, że będzie więcej takich wyjazdów.
Chciałabym bardzo podziękować Pani Annie Kryszczuk za to, że chce jeździć z nami. To dzięki niej polubiłam Teatr.
Magda Kacprzak, klasa VIII:
Wczorajszego wieczoru wraz z kilkoma osobami z mojej szkoły, wybraliśmy się do teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie na sztukę pt. „Anna Karenina”.
Sztuka została wyreżyserowana przez Janusza Kijowskiego. Jest to inscenizacja z bogatą scenografią, przepięknymi strojami oraz cudowną, wzruszającą muzyką, którą skomponował Jerzy Satanowski, natomiast słowa do niej napisał Jan Wołek. Została ona przedstawiona na dużej scenie teatru.
Sztuka jest opowieścią o ludziach, namiętnościach, decyzjach życiowych, o wewnętrznych konfliktach, wyborach jakich dokonujemy i ich konsekwencjach. Tematem przewodnim tego przedstawienia jest wielka, lecz niedozwolona miłość. Ukazuje życie Anny Kareniny, tytułowej bohaterki, w której rolę wcieliła się Katarzyna Kropidłowska. Anna to piękna, młoda kobieta, której życie „zaśmiecało” nudne małżeństwo ze starszym od siebie mężem. Jednak pewnego dnia poznaje cudownego, przystojnego oraz uroczego mężczyznę – hrabiego Wrońskiego. Postać tę zagrał, moim zdaniem, jeden z lepszych aktorów olsztyńskiego teatru – Dawid Dziarkowski. W tle tego jakże niezwykłego romansu wplecione jest opowiadanie o całej grupie społecznej, małżeństwach właściwych oraz tych mniej właściwych.
Postać Anny Kareniny ma również za zadanie przedstawić nam posiadaną przez wiele kobiet siłę głosu na temat odpowiedzialności macierzyńskiej, podziału obowiązków w małżeństwie czy też wierności.
Bardzo podobała mi się ta sztuka, ponieważ w części opisuje nasze przygody z życia codziennego. W przedstawieniu bardzo podobała mi się również gra aktorska czy też cudowna scenografia. Z całą pewnością mogę polecić tę sztukę każdemu.